Pragnienia a potrzeby
Wielki Post to czas, kiedy częściej modlimy się i uczestniczymy w nabożeństwach poświęconych rozważaniu zbawczego dzieła Chrystusa. Jednym z nich jest Droga Krzyżowa. Katolicki Klub Turystyczny Wędrowiec rokrocznie organizuje wyprawę, której głównym celem jest przeżycie tego nabożeństwa w skupieniu, a czasem też w trudzie, co zapewnia górski szlak. W tym roku w sobotę, 30 marca 2019 r., członkowie Klubu i sympatycy także wyruszyli na tę nietypową Drogę.
Rozpoczęliśmy wędrowanie Mszą św. w kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Tylmanowej. Obraz Miłosiernego Jezusa znajdujący się w głównym ołtarzu tej świątyni cały czas przypominał nam jak wiele zawdzięczamy łaskawości naszego Pana. Równocześnie stawiał pytanie czy naprawdę ufam? W kim lub w czym pokładam nadzieję i gdzie jest moje serce? Czytania mszalne i nauka skłaniały także do zauważenia naszych bliskich, kolegów. Pomyślenia o nich i ich potrzebach. O ludziach, których codziennie mijamy, zatroskani wyłącznie o siebie. Może ktoś obok pragnie aby się nim zainteresować, a może wręcz trzeba mu dyskretnie, nie po faryzejsku, pomóc.
Już w trakcie wspinaczki po stromym i trudnym szlaku do pierwszej stacji Drogi Krzyżowej nadarzyła się okazja do dania takiego świadectwa. Przede wszystkim, żeby się nie denerwować, że ktoś jest mniej sprawny, wolniejszy. Może potrzebuje pomocy i ja mogę to zrobić tak, żeby nie poczuł się urażony, nie odczuł mojej wyższości. Kolejne rozważania opisywały historię kilku miesięcy z życia młodego człowieka i koncentrowały się na jego postawie. Pragnieniu osiągnięcia wszystkiego na raz: zrobienia kariery, posiadania pieniędzy, bycia docenianym, a równocześnie zapewnienia sobie szczęścia w rodzinie. Wiele pragnął, a przy tym był bierny. To inni rządzili jego życiem, a on jedynie starał się być na fali. Patrzył przez pryzmat pragnienia sukcesu. Nawet na koniec nie potrafił podjąć decyzji, tylko świat, w którym tkwił nagle się zawalił, a on musiał się spod tych gruzów jakoś wyczołgać.
Tak skrajne sytuacje rzadko spotykamy w realnym świecie, ale wiele przejawów takich postaw możemy zobaczyć nawet w swoim postępowaniu. Czy zawsze moje pragnienia są faktycznie ważne i czy pragnę tego co faktycznie jest potrzebne i dobre, nie tylko dla mnie, ale przede wszystkim dla tych z którymi i wśród których żyję. Czy to co pragnę dziś, będzie równie ważne i pożądane za kilka dni, miesięcy, lat. Jeśli nie, to czas na głęboką weryfikację.
Dobrą porą na przegląd swoich działań, hierarchii, wartości i pragnień jest pieszy szlak. Gdy mijają kolejne kilometry, idziesz czasem w górę, czasem w dół, czas biegnie inaczej, a także ty inaczej w tym czasie i przestrzeni funkcjonujesz. Nawet pod względem fizycznym w drodze po górach co innego zaczyna być ważne.
Trasa wędrówki po zakończeniu rozważań Drogi Krzyżowej prowadziła uczęszczanym szlakiem, który tym razem nie był pełen turystów. Świeciło słońce i było naprawdę ciepło. Pomimo, że był to koniec marca, to wielu z nas szło w bluzkach z krótkim rękawem i podwijało nogawki spodni. Powyżej 1000 m. leżał śnieg i można było się nim jeszcze nacieszyć. Trasa wiodła przez Lubań z wieżą widokową do Ochotnicy Dolnej, gdzie niektórzy pognali szukać sklepu, inni osiedli na ławkach, aby wypocząć, a jeszcze inni weszli do tamtejszego kościoła. W tym miejscu każdy zdecydował czy idzie w popołudniowym słońcu przez jeszcze jedną górę do Kamienicy, czy też czeka na ławeczce na autobus. Można było zaspokoić swoje podstawowe potrzeby i pragnienia, tu i teraz.
Chociaż dzień był już coraz dłuższy i zaczęła się kalendarzowa wiosna, to kończyliśmy wędrowanie w szarówce, a wracaliśmy autobusem już prawie nocną porą. W oddali widoczne były szczyty, które będziemy zdobywać w następnym miesiącu.
Każdy otrzymał to co chciał: możliwość porozmawiania z Bogiem na modlitwie, spotkanie z innymi ludźmi, większe lub mniejsze zmęczenie, wypoczynek, piękną pogodę, widoki i co tylko jeszcze można doświadczyć na górskich szlakach w gronie dobrych znajomych.
Zapraszamy na kolejne wyprawy po górach, gdzie najlepiej sprawdzisz swoje potrzeby i skonfrontujesz z pragnieniami. Bieżące i szczegółowe informacje są na naszej stronie internetowej www.kktwedrowiec.pl.
Agata Dąbal